Jak podał rzecznik, policjanci otrzymali sygnał, że przy jednej z ruchliwych ulic miasta, w pobliżu dworca kolejowego, stoi krowa, która w każdej chwili może wtargnąć na jezdnię. Wysłano tam patrol. "Krówka nie chciała zostać zatrzymana i skierowała się w rejon remontowanego dworca PKP, gdzie torowiskiem uciekała w kierunku miejscowości Babice. Policjanci podążyli za uciekinierką. Na ulicy Grunwaldzkiej wbiegła do ogrodzonego sadu, znajdującego się przy jednej z posesji. Fakt ten wykorzystała policjantka. Zatrzasnęła bramę, zamykając krowie drogę ucieczki. Rogatą zatrzymaną odebrał właściciel" - relacjonował Sebastian Gleń. Rzecznik dodał, że 67-letni właściciel odpowie za wykroczenie, polegające na niezachowaniu środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.