Te symboliczne uroczystości odbywają się w Oświęcimiu rokrocznie. Mają służyć upamiętnieniu tragedii Holokaustu. Tradycyjnie Marsz Żywych wyruszy z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, wprost spod słynnej bramy obozowej z napisem "Arbeit macht frei". Dotychczasowe przemarsze rozpoczynał dźwięk szofaru, baraniego rogu pasterskiego. - Jego dźwięk jest dla Żydów wołaniem do Boga o miłosierdzie - objaśnia Bartosz Bartyzel z PMAB. Uczestnicy przejdą Drogą Śmierci z byłego Auschwitz I do byłego Auschwitz II-Birkenau. Odmówią kadisz - modlitwę za zmarłych. Podczas zeszłorocznych uroczystości zapłonęło sześć ogromnych zniczy, symbolizujących sześć milionów ofiar Holokaustu. - Na torach kolejowych i rampie, gdzie niemieccy oprawcy dokonywali selekcji przywiezionych z całej Europy Żydów, pozostawiono wtedy wiele drewnianych tabliczek, symbolizujących macewy, żydowskie nagrobki - wspomina Bartosz Bartyzel. Jutro, właśnie ze względu na Marsz Żywych, Państwowe Muzeum w Oświęcimiu będzie zamknięte dla odwiedzających. Od godz. 12 do 15.30 nastąpi także całkowite wstrzymanie ruchu kołowego i pieszego na trasie uroczystości. Chodzi o ulice: Leszczyńskiej, Męczeństwa Narodów i Ofiar Faszyzmu. Ponadto, pomiędzy 10 a 17.30 na ul. Ofiar Faszyzmu i Kombatantów, kierowcy i piesi również mogą spotkać się z czasowymi utrudnieniami. - Za powstałe niedogodności przepraszamy i prosimy o stosowanie się do poleceń wydawanych przez policjantów biorących udział w zabezpieczeniu uroczystości - przypomina Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. PLIN