Według prokuratury, mężczyzna oszukał 106 osób na kwotę blisko 1 mln 200 tys. zł. Od maja do listopada 2011 roku oferował im na najpopularniejszym polskim portalu aukcyjnym sztabki złota w cenie ok. 5 tys. zł za sztukę, wprowadzając - zdaniem prokuratury - nabywców w błąd co do zamiaru i możliwości zrealizowania sprzedaży. Zgodnie z ofertą, dostawa sztabek miała nastąpić po 45 dniach od wpłaty należności przez nabywcę. Kiedy wpłata nie nastąpiła, sprzedający tłumaczył to klientom oczekiwaniem na dostawę z Czech, wzrostem ceny złota. W kilku przypadkach przyznał, że stracił płynność finansową i obiecywał zwrot pieniędzy lub przesłanie sztabek w terminie późniejszym. Od jednego z pokrzywdzonych, któremu był winien 7 sztabek złota, pożyczył na kilka dni kwotę 7 tys. zł. Doprowadzenie tego klienta do niekorzystnego rozporządzenia mieniem to kolejny zarzut w akcie oskarżenia. Robert B. został też oskarżony o oszukanie dwóch klientów co do zamiaru i możliwości sprzedaży przez niego złotych monet kolekcjonerskich. Wśród oszukanych klientów znaleźli się mieszkańcy całego kraju - studenci, rolnicy, lekarze i inni. Oskarżony przyznał się do zarzutów i wyraził żal. Zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze i złożył wniosek o wydanie wyroku bez przeprowadzania przewodu sądowego. Wniosek z wymiarem kary, uzgodnionym z prokuratorem, dołączono do aktu oskarżenia. Uzgodniona kara wynosi 4 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 8 lat; zawiera także grzywnę i obowiązek naprawienia szkody.