W górach wciąż posypuje śnieg; w partiach szczytowych białego puchu jest ponad metr. Wprawdzie na halach i polanach śniegu właściwie już nie ma, ale wciąż brakuje odpowiedniej ilości paszy do wypasu owiec. Bacowie nie śpieszą się więc w góry ze swoimi stadami. Górale przewidują, iż wysyp oscypków - tych prawdziwych, z owczego mleka - zacznie się w połowie maja. Teraz na większości straganów trudno jest napotkać owcze sery; zimą są one bowiem zastępowane przez sery wytworzone z krowiego mleka.