Rozporządzenie nakazuje przerobienie bacówek na małe mleczarnie z bezdotykowymi kranami, specjalnym oświetleniem, zmywalnymi ścianami i naczyniami z nierdzewnej stali. Gdyby zastosować wprowadzone przepisy, już w poniedziałek lekarze weterynarii musieliby zamknąć wszystkie bacówki. Jan Janczy, dyrektor Regionalnego Związku Hodowców Owiec uważa, że zarządzenia to krok w dobrym kierunku, jednak nie należy zapominać o produkcji regionalnej. Dlatego Związek zamierza wystąpić do ministerstwa z projektem nowelizacji. Podobnego zadania jest również starosta tatrzański Andrzej Gąsienica-Makowski, który wystąpi z petycją o wydanie specjalnych przepisów umożliwiających wytwarzanie oscypków według starej receptury i w tradycyjnych, drewnianych naczyniach. Okazuje się, że w Unii takie rozporządzenia o regionalnej produkcji istnieją, a przepisy nie są tak restrykcyjne jak w Polsce.