Obok rzeźby ustawiono abstrakcyjne formy przedstawiające wybrane etapy składania origami. Instalację dopełniają kolumny dźwiękowe, z których płynął utwory Chopina w mistrzowskich wykonaniach. - Całość na swój sposób, odnosi się do zjawiska przemijania. Jak wiotkie papierowe formy tak i ta, mimo że ze stali, w końcu podda się upływowi czasu. Rudy kolor na powierzchni rzeźby to rdza - pierwsza oznaka degradacji - wyjaśnił Janicki. Orgiami to kolejny etap projektu "Chopin w mieście" realizowanego przez Krakowskie Biuro Festiwalowe. Przedstawiciele tej instytucji podkreślają, że lokalizacja instalacji nie jest przypadkowa. Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha od początku istnienia skupia się na dialogu kultur dalekiego wschodu i europejskiej, a twórczość Chopina jest szczególnie bliska Japończykom. Orgiami to trzecia z czterech zaplanowanych w ramach projektu "Chopin w mieście" artystycznych realizacji Aleksandra Janickiego. W czerwcu, na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego stanęła Kula satelitarna - Chopin SAT, a kilka dni temu - u zbiegu Plant i ul. Szewskiej - Przyst@nek (wiata ze stali, wewnątrz której płynie muzyka Chopina). Jeszcze w lipcu zaplanowano odsłonięcie rzeźby Ideał sięgnął bruku. W zamierzeniu pomysłodawców projekt "Chopin w mieście" w sposób niekonwencjonalny ma wpisać Kraków w cykl obchodów Roku Chopinowskiego. W jego ramach, oprócz cyklu czterech instalacji Janickiego, w różnych punktach Krakowa stanęło siedem replik fortepianu marki Pleyel z 1847 roku, pomalowanych przez znanych artystów, a na Bulwarach Wiślanych wystawiane są wielkoformatowe reprodukcje obrazów Jerzego Dudy-Gracza inspirowanych utworami Chopina. Na kilku przystankach komunikacji miejskiej pojawiły się ławki stylizowane na taborety fortepianowe, a posadzki pod wiatami udają klawiatury fortepianowe. Projekt "Chopin w mieście", realizowany przez Krakowskie Biuro Festiwalowe, został dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.