Gazecie nie udało się jednak ustalić czy i jakie zarzuty postawiono dyrektorowi. Dziennik pisze, że już od wielu miesięcy działalność Piotra R. wywołuje negatywne komentarze. Marszałek województwa Małopolskiego Marek Nawara nie ukrywa, że w jego ocenie Piotr R. nie tylko nie sprawdził się jako dyrektor, ale nawet jako menedżer. Zastanawiał się nad skierowaniem wniosku do prokuratury w sprawie nieprawidłowości w budowie nowego gmachu Opery Krakowskiej. Piotr R., który jest dyrektorem Opery Krakowskiej od października 2004 r. zasłynął na całą Polskę jedynie z absurdalnych ocen swoich pracowników. Dyrektor wpadł na pomysł, aby oceniać śpiewaków i muzyków m.in. za umiejętność jasnego i logicznego formułowania wypowiedzi ustnych i pisemnych. - Kiedy śpiewak Opery Krakowskiej jest dobry? - Według zarządzenia dyrekcji tej instytucji odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Wystarczy poddać artystę odpowiedniemu kwestionariuszowi oceny w skali 2-6 punktów, a otrzymane wyniki podłożyć pod wzór matematyczny: średnia oceny funkcjonowania razy 0,45 plus średnia oceny zadaniowej razy 0,55. Suma iloczynów punktów - według dyrekcji - da precyzyjną odpowiedź na temat jakości śpiewaka - można przeczytać na łamach "Dziennika Polskiego".