Policja nadal poszukuje dwóch wspólniczek aresztowanej Rumunki, a prowadzący śledztwo przypuszczają, że ofiarami oszustek mogło paść więcej osób. - Trzy młode kobiety posługujące się językiem angielskim mówiły przechodniom, że zbierają datki na biedne dzieci. Kilka dni temu zaczepiły w ten sposób rodzinę Holendrów przebywającą na wakacjach w Krakowie. Gdy mężczyzna sięgnął do portfela po pieniądze został okradziony - mówiła Cisło. Oszustki miały przy sobie kartkę z rubrykami, zapisały dane mężczyzny i poprosiły go o podpis. Gdy mężczyzna otworzył portfel jedna z młodych dziewczyn wyrwała z jego wnętrza plik banknotów - ok. 3 tys. zł i zaczęła uciekać. Holender razem ze swoimi synami po chwili ujął złodziejkę, a ponieważ w pobliżu przejeżdżał radiowóz, przekazał ją policji. Osoby okradzione lub oszukane w podobny sposób policja prosi o kontakt tel.: (012) 61-57-191 lub (012) 61-57-711.