Według ustaleń policji, podejrzani podczas ostatnich kilku miesięcy dokonali włamań do co najmniej 12 plebanii, podczas których ukradli co najmniej 30 tys. zł. Włamań dokonywali zazwyczaj w małych miejscowościach i o takiej porze dnia, kiedy w pobliskim kościele trwało nabożeństwo. - Obecnie sprawdzamy, czy można ich łączyć z innymi włamaniami do obiektów kościelnych na terenie kraju - powiedział nadkom. Ciarka. Jak wynika z ustaleń policji, włamywacze włamywali się do budynków wytypowanych plebanii, skąd zabierali gotówkę w kwotach od kilkudziesięciu złotych do kilku tysięcy złotych. Do niektórych włamań przygotowywali się odpowiednio wcześniej, wyczekując na odpowiedni moment, ale zdarzały się także i takie sytuacje, kiedy przejeżdżając przez jakąś miejscowość decydowali się na włamanie do znajdującej się tam plebani. Działalność włamywaczy analizowali policjanci z Tarnowa i ostrzegali duchownych, prosząc o szybkie zgłaszanie jakichkolwiek podejrzeń. Dzięki temu - jak podkreśla policja - możliwe było zatrzymanie sprawców zaraz po napadzie, którego dokonali 27 marca. Podejrzani zostali zatrzymani po pościgu, dzięki współpracy z podkarpackimi policjantami. Dwaj mieszkańcy woj. podkarpackiego, w wieku 19 i 24 lat, usłyszeli zarzuty dokonania co najmniej 12 kradzieży z włamaniem i zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Obaj byli już wcześniej karani za podobne przestępstwa. Policjanci odzyskali pieniądze pochodzące z ostatniej kradzieży, zabezpieczyli także mienie podejrzanych na poczet przyszłych kar i roszczeń.