Mężczyzna i kobieta zatrzymani w Krośnie Odrzańskim ukryli je w bagażniku samochodu. - Zatrzymani chcieli wywieźć obrazy za granicę - dodał Nowak. Jak poinformował reporter radia RMF FM, auto należało do zatrzymanego dwa dni temu mężczyzny, pasera, który chciał sprzedać zrabowane dzieła. Złodziej zostawił prace Nowosielskiego w bagażniku. Planował, że za kilka dni przewiezie je do Niemiec . Chcieli wywieźć dzieła za granicę W sobotę od rana krakowscy policjanci przesłuchiwali mężczyznę, starali się też ustalić markę samochodu, którym się poruszał i miejsce, gdzie mógł go zostawić. W końcu trafiono na ślad w Krośnie Odrzańskim. Tamtejsi policjanci odnaleźli i przeszukali samochód. W środku były wszystkie skradzione obrazy i ikony Nowosielskiego. Wcześniej w związku z włamaniem do domu Jerzego Nowosielskiego zatrzymano pięć osób. Trzy z nich usłyszały już prokuratorskie zarzuty. Podejrzanym postawiono już zarzuty 31-letni bezrobotny Tomasz H., podejrzany o dokonanie włamania i kradzież dzieł, został aresztowany na trzy miesiące. Przestępstwo popełnił w warunkach recydywy. Wcześniej był karany m.in. za usiłowanie kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 15 lat więzienia. 28-letni Adam G., który pomógł w ukryciu skradzionych przedmiotów, usłyszał zarzut paserstwa. Mężczyzna ma pozostać pod policyjnym dozorem i wpłacić 25 tys. zł poręczenia. Grozi mu do 10 lat więzienia. Zarzut utrudniania postępowania postawiono 28-letniej Mirosławie D., która ukrywała Tomasza H. Zastosowano wobec niej dozór policyjny i poręczenie w wysokości 1,5 tys. zł. Grozi jej do 5 lat więzienia. Prokuratura nie udziela bliższych informacji o treści wyjaśnień, jakie złożyli podejrzani. Prokuratura nie zdradza szczegółów Z domu zmarłego 21 lutego artysty malarza złodzieje ukradli dzieła sztuki i przedmioty o wartości ponad 290 tys. zł. Było to 10 obrazów i ikon Jerzego Nowosielskiego, dwie ikony nieznanego autora, dwie reprodukcje nieznanego autora, dwa zegary, szereg pamiątek i 230 zł. Część prac udało się zidentyfikować dzięki dokumentacji, którą posiadał przyjaciel i opiekun artysty Andrzej Starmach. Sprawę rozpracowywała grupa "Vinci" Sprawą włamania do domu Jerzego Nowosielskiego zajmowali się policjanci ze specjalnej grupy "Vinci" wyjaśniającej kradzieże dzieł sztuki. W zatrzymaniach pomagali też funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. Jerzy Nowosielski, jeden z najwybitniejszych polskich malarzy, zmarł w wieku 88 lat. Jego pogrzeb odbył się w Krakowie w zeszłą sobotę. Artysta został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim.