Jak poinformował naczelnik Podhalańskiej Grupy GOPR Mariusz Zaród, zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny dotarło do GOPR około północy z poniedziałku na wtorek. Ratownicy natychmiast rozpoczęli poszukiwania, przy których użyli psa tropiącego. Mężczyzna został odnaleziony we wtorek przed południem. Dokładna przyczyna zgonu będzie znana po przeprowadzeniu sekcji zwłok. W nocy z poniedziałku na wtorek w Beskidzie Makowskim był pięciostopniowy mróz i padał śnieg.