- Dalsze badania dadzą nam informację, jak rozległa jest ta XVII-wieczna dekoracja. Wtedy podejmiemy decyzję, czy ją odsłonić w całości, czy pokazać jedynie jej fragment - mówił wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa Bogusław Krasnowolski. XVII-wieczna polichromia zachowała się tylko na ścianie północnej bożnicy. Konserwatorzy podejrzewają, że może ona zajmować nawet połowę powierzchni tej ściany. - Warstwy polichromii XIX-wiecznej zachowały się słabo, w śladowej formie. Synagoga Remuh jest bardzo ważna dla społeczności żydowskiej i choćby przez sam wzgląd na jej rangę warto odsłonić najstarsze dekoracje - uważa konserwator Marcin Chojkowski. Zdaniem małopolskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków Jana Janczykowskiego warto byłoby się pokusić o odsłonięcie XVII-wiecznej polichromii. - To byłaby duża, nowa wartość tego budynku z punktu widzenia historycznego i dydaktycznego dla osób, które będą to oglądać. Te odkrycia pokazują, że Synagoga Remuh ma bogatą historię - powiedział Janczykowski. Synagogę Remuh wzniesiono w 1553 r., kilka lat później została ona zniszczona przez pożar, a potem odbudowana. W kolejnych wiekach była przebudowywana, najpoważniejsze zmiany w jej wyglądzie przyniosła przebudowa z 1829 roku. Obecnie bożnica jest w remoncie. Z budżetu SKOZK przeznaczono na nie w tym roku 550 tys. zł: 300 tys. na wzmocnienie konstrukcji z zabezpieczeniem XVI-wiecznej piwnicy synagogi i 250 tys. na konserwację polichromii w sali modlitewnej i "babińcu". Podczas II wojny światowej synagoga została znacznie zdewastowana, większość wyposażenia została wywieziona lub zniszczona, a metalowa, kuta bima prawdopodobnie przetopiona na cele wojskowe. W latach 1958-68 z inicjatywy Kongregacji Wyznania Mojżeszowego w Krakowie oraz władz miejskich, wspartych dotacją międzynarodowej organizacji pomocy Żydom American Jewish Joint Distribution Committee dokonano gruntownych prac konserwatorskich. W 1968 roku synagogę odwiedził kard. Karol Wojtyła, a 1992 roku prezydent Izraela Chaim Herzog.