Turysta może kupić na krakowskim Rynku prawie wszystko, od ręcznie wyszywanych krakowskich strojów, poprzez drewniane zabawki, srebrne kolczyki z bursztynem, korale, ręcznie wyszywane obrusy, po kolorowe ceramiczne dzwonki z wizerunkiem miasta, koszulki z napisem "Kraków" czy kubki. Ręcznie robione - Sukiennice to jedno z ostatnich miejsc, gdzie sprzedaje się wyroby robione ręcznie. Ludzie czasem przyjeżdżają do Krakowa po 20 latach i wiedzą, że tu dostaną to, czego szukają - wyjaśnia pan Jerzy, mający w Sukien- nicach stanowisko z biżuterią, obrusami i krakowskimi strojami dziecięcymi. Ręcznie wykonywane przedmioty, wyszywane obrusy, drewniane szachy, skórzane pantofle, są czasem bardzo drogie. Krakowskie stroje kupić można za kilkaset złotych, a duże, bursztynowe korale to koszt nawet 8 tys. zł. Koszulki, kubki, smycze... Oprócz tradycyjnych krakowskich przedmiotów, dostępne są też tańsze gadżety: koszulki z orzełkiem czy napisem Kraków, kubki z motywami miejskimi. Ceny ceramicznych przedmiotów (dzwonki, domki itp.) zaczynają się od 40 zł. - Bardzo dobrze sprzedaje się wszystko z napisem Kraków - podkreśla Jolanta Suszyna, sprzedająca na jednym ze stoisk. Niedługo pojawi się też w sprzedaży seria jubileuszowa wydana z okazji obchodów 750-lecia lokacji miasta. - Ponieważ Urząd Miasta nie może sam ich sprzedawać, jesteśmy na etapie przekazywania praw autorskich do tych gadżetów Krakowskiemu Biuru Festiwalowemu. Będzie je można dostać w sieci informacji miejskiej - wyjaśnia Izabela Helbin z biura ds. promocji miasta. Ludowe, miejskie i na wesoło Są to gadżety typowo krakowskie, sięgające do ludowych znaków: ceramiczne lajkoniki, koszulki, smyczki, seria biżuterii z motywem czerwonych korali i pawich piór, typowo krakowskie chusty, kubki z hejnałem. Dalsze plany miasta to wprowadzenie czterech serii gadżetów miejskich. - Pierwsza seria to rzeczy o miejskich kolorach lub z logo Krakowa. Druga grupa to Kraków na ludowo, czyli różnego rodzaju chusty, biżuteria, lajkoniki. Seria trzecia obejmować będzie gadżety, takie jak kubki z hejnałem, specyficznie ujęty lajkonik, tzw. Kraków z przymrużeniem oka. Ostatnia seria, najmniejsza, dotyczyć ma roku Wyspiańskiego. Będą to szklanki z witrażami artysty czy chusty z modernistycznymi kwiatami Wyspiańskiego - zapowiada Izabela Helbin. Katarzyna Ponikowska