Stany alarmowe na rzekach w Małopolsce przekroczone są w dwóch miejscach: na Wiśle w Szczucinie (5 cm) oraz na Szreniawie w Biskupicach (o 59 cm). Z kolei stany ostrzegawcze w pięciu miejscach: na Wiśle w Popędzynce (o 9 cm) i Karsach (o 170 cm), Rabie w Proszówkach (o 61 cm), Dunajcu w Sromowcach Wyżnych (39 cm) i na Sole w Oświęcimiu (24 cm). - W ciągu minionej doby w Małopolsce trwało wypompowywanie wody z zalanych posesji, budynków i rozlewisk. W akcji brało udział 139 strażaków PSP i 238 ratowników z OSP - poinformowała Sieradzka. W piątek po południu alarmy powodziowe obowiązywały w gminach: Nowe Brzesko (powiat proszowicki), Pcim (powiat myślenicki). W porównaniu z piątkowym porankiem alarmy odwołano w Gręboszowie (powiat dąbrowski) i Szczucinie (powiat dąbrowski). W nocy z czwartku na piątek w Krakowie i najbliższej okolicy padał niezbyt silny deszcz. Według strażaków nie wyrządził on szkód.