Efekt oberwania chmury to zalane piwnice, rozlewiska na ulicach i zalany jeden z najważniejszych wiaduktów w mieście, przy ul. Prądnickiej. Zablokowany przejazd pod wiaduktem to nie lada utrudnienie dla kierowców. Zakorkowane zostały praktycznie wszystkie drogi prowadzące z północnych dzielnic i obrzeży Krakowa do centrum. Pogoda w stolicy Małopolski szybko się nie poprawi. Nad Krakowem wiszą ciężkie i ciemne chmury, które jedyne co mogą przynieść, to deszcz. Deszcz nie oszczędza także innych regionów Polski. Jak informuje śląski reporter radia RMF FM Tomasz Bandura, w Częstochowie zalane zostały piwnice. Tam również od kilku godzin nieprzerwanie pada.