Tej bulwersującej sprawie próbowali "ukręcić łeb" jego czterej koledzy z pracy. Sąd Rejonowy w Nowym Targu uznał ich za winnych tuszowania prawdy o wypadku. Wyrok jest nieprawomocny. Policjantom: Wojciechowi S., Markowi T., Grzegorzowi P. i Łukaszowi G., zarzucano, że złamali prawo, starając się zatuszować prawdę o wypadku kolegi. Funkcjonariusze bowiem poświadczali nieprawdę, fałszowali notatki, nie dopełniali swych obowiązków i przekroczyli uprawnienia. Rozstrzygając tę bulwersującą sprawę, sąd nie miał wątpliwości, co do ich winy. Wszyscy zostali skazani nieprawomocnymi wyrokami. Najsurowszy otrzymał Marek T., czyli policjant z najdłuższym, kilkunastoletnim stażem pracy, który w noc wypadku był dyżurnym. Został on skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, grzywnę w wysokości 1200 zł i trzyletni zakaz wykonywania zawodu. Z kolei dwaj funkcjonariusze: Łukasz G. i Grzegorz, P., którzy poświadczali w swych notatkach służbowych nieprawdę, starając się w ten sposób chronić kolegę, otrzymali wyroki po osiem miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem na dwa lata, po tysiąc zł grzywny i zakaz wykonywania zawodu na dwa lata. Najłagodniej sąd potraktował Wojciecha S., który pełnił po Marku T. obowiązki dyżurnego i również krył kolegę... Postępowanie względem niego zostało bowiem warunkowo umorzone na dwa lata próby, a on sam ma jedynie wpłacić w ciągu miesiąca 500 zł na rzecz niepełnosprawnych oraz pokryć koszty sądowe w wysokości 1243 zł 22 gr. Z kolei Marek T. ma do zapłacenia koszty sądowe - w wysokości 1817 zł 17 gr. na rzecz Skarbu Państwa, a Łukasz G. i Grzegorz P. po 1099,49 zł. Do bulwersującego opinię społeczną wypadku doszło w nocy z 20 na 21 lutego ubiegłego roku. Kierujący służbowym samochodem Paweł Sz., tuż po zdarzeniu trafił do szpitala w Nowym Targu, jednak zanim udzielono mu tam pomocy, uciekł, obawiając się badania alkomatem. Warto podkreślić, że, rozbijając policyjny radiowóz, spowodował on straty na ponad 20 tys. zł, które poniosła Wojewódzka Komenda Policji w Krakowie. Został on już skazany przez sąd I instancji za spowodowanie wypadku po spożyciu alkoholu oraz samowolne zabranie służbowego radiowozu. Sprawa jego kolegów została zaś wyodrębniona do osobnego postępowania. bes