Są to ślady w postaci substancji, włosów, drobin oraz włókien pozwalających na podjęcie dodatkowych czynności. Zdaniem prokuratury, czynności te pozwolą m.in. na poczynienie dalszych ustaleń co do metod i sposobów działania sprawcy lub sprawców tej zbrodni. Ciało zostało pozbawione skóry Fragmenty skóry i ciała studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego Katarzyny Z. wyłowiono z Wisły 7 stycznia 1999 r. Ciało kobiety zostało pozbawione skóry, jej fragmenty były fachowo odcięte i wypreparowane. Dzięki badaniom genetycznym ustalono, iż ofiarą jest zaginiona w listopadzie 1998 roku studentka UJ. Ekshumowane w sobotę szczątki poddane zostały oględzinom biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (KiZMS) Collegium Mecicum UJ oraz z Instytutu Ekspertyz Sądowych (IES). W wyniku oględzin ujawniono szereg śladów kryminalistycznych i dowodów, które zostały zabezpieczone dla potrzeb śledztwa. Są to substancje, włosy, drobiny i włókna pozwalające - zdaniem śledczych - na podjęcie dodatkowych czynności. Szczątki kobiety zostaną ponownie pochowane Ekshumacja i oględziny trwały do późnych godzin wieczornych w sobotę. Oględziny będą kontynuowane w KiZMS, badania przeprowadzi IES. Ponadto w KiZMS przeprowadzona zostanie wirtualizacja śladów i obrażeń za pomocą specjalistycznego sprzętu, który zostanie zakupiony w marcu. Po przeprowadzeniu badań szczątki kobiety zostaną ponownie pochowane. W śledztwie zaplanowano także dalsze przesłuchania świadków oraz inne działania, o których prokuratura nie informuje ze względu na dobro postępowania. Śledztwo może być podjęte na nowo W lipcu 2000 roku ujawniono, iż przy szczątkach znaleziono ślady biologiczne nie pochodzące od ofiary. Wykorzystano je do weryfikacji osób, znajdujących się w kręgu podejrzeń. Nie przyniosło to jednak efektów i w październiku 2000 r. prokuratura umorzyła śledztwo. Podkreślała jednak, że w przypadku ustalenia nowych okoliczności lub dowodów śledztwo może być podjęte na nowo. Przestępstwo zabójstwa ulega przedawnieniu dopiero po 30 latach. Pod koniec ub.r. krakowska policja poinformowała, iż policjanci z tzw. Archiwum X ponownie analizowali materiały tego śledztwa i ustalali nowe dowody. Było to możliwe m.in. dzięki postępowi w dziedzinie badań kryminalistycznych oraz współpracy z ekspertami w różnych dziedzinach. W śledztwie zgromadzono nowe dowody Na tej podstawie krakowska prokuratura w styczniu podjęła śledztwo na nowo. Jak poinformowała, decyzja taka została podjęta po zgromadzeniu nowych dowodów, m.in. w wyniku przesłuchań świadków, pomocy jasnowidza-parapsychologa oraz innych czynności, przeprowadzanych także w 2007 r. Zarówno prokuratura, jak i policja nie wypowiadały się na temat efektów czynności z udziałem jasnowidza ani innych materiałów śledztwa.