Wszystko zaczęło się od remontu drogi powiatowej z Kleczy Górnej do Stryszowa (woj. małopolskie). Na początku sprawę komplikował rosnący na skraju wiekowy dąb o obwodzie 514 cm. Projekt zakładał wycięcie drzewa. Problem w tym, że to okaz o wymiarach pomnikowych (dla dębu to granica 300 cm). Zdaniem części mieszkańców drzewo jest wyjątkowe - opisuje sprawę portal wadowice24.pl. Z uwagi na wątpliwości prace wstrzymano, a urzędnicy zamówili ekspertyzę dendrologiczną. Historia wzbudza spore zainteresowanie lokalnej społeczności. Część protestowała przeciwko wycięciu drzewa, a inni znowu domagają się wycięcia dębu, bo uważają, że ten będzie zagrażał kierowcom jeżdżącym nową trasą. Rzadki grzyb na wiekowym drzewie. W tle konflikt o remont drogi "Uzyskaliśmy informację w starostwie powiatowym, że ten odcinek drogi będzie przeprojektowany. Będzie zwężka lub droga będzie przesunięta, na tym odcinku nie będzie chodnika i drzewo nie zostanie wycięte" - napisała do redakcji lokalnego portalu pani Magdalena opowiadająca się za wycięciem drzewa. "Dodam, że w sąsiedztwie znajduje się kamieniołom Barwałd, który generuje ruch dużych ciężarówek. Razem z innymi mieszkańcami okolicy nie zgadzamy się na takie rozwiązanie" - podkreśliła. Jak się okazuje, dąb faktycznie może zyskać ochronę. Jednak nie z uwagi na swoje walory, ale przez grzyba, który na nim wyrósł. Aleksandra Piotrowska, która badała przypadek dęba pod względem przyrodniczym, napisała do dziennikarzy, że na drzewie "znajduje się stanowisko żagwicy listkowatej, chronionego grzyba znajdującego się na Czerwonej Liście Roślin i Grzybów Polski ze statusem V, czyli zagrożonego wymarciem". Wykonane ekspertyzy potwierdziły słowa Piotrowskiej. Redakcja zajmująca się sprawą poinformowała, że w starostwie chcą wystąpić do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie o wycięcie drzewa i przeniesienie żagwicy listkowatej. Żagwica listkowata to grzyb, który do 2014 roku objęty był ścisłą ochroną, dzisiaj ochroną częściową. Do 2020 roku zlokalizowano w Polsce około 130 stanowisk gatunku. Co ciekawe, grzyb uprawiany jest dla potrzeb przemysłu farmakologicznego. Cena za gram sięga 360 zł. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!