- Wzięliśmy wzór z Berlina, organizując pierwsza Noc Muzeów jako pierwsze polskie miasto 6 lat temu. Okazało się, że jest to coś fantastycznego, co się przyjęło wśród mieszkańców. W pierwszym roku było ok. 4 tys. zwiedzających, a w ubiegłym ponad 100 tys. Zaczynaliśmy z 6 muzeami, teraz można zwiedzić 27 - powiedział otwierający VI Noc Muzeów prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Jak wyjaśnił, powody nietypowej inauguracji - na ulicy obok Muzeum Inżynierii Miejskiej - są dwa: po pierwsze placówka ta obchodzi 10-lecie swojej działalności, a po drugie po kilkudziesięciu latach znów można dojechać do budynku, w którym obecnie funkcjonuje tramwajem. Niedawno bowiem zakończono budowę nowego odcinka torowiska. W piątek z muzeum wyjechał historyczny wóz pochodzący sprzed II wojny światowej, przy którym odbyła się uroczystość. Krakowianie przez cały wieczór jeździli zabytkowymi tramwajami bowiem uruchomiono specjalną linię O, która wykonała cztery kursy (spod Muzeum Inżynierii Miejskiej dookoła Plant i z powrotem). - Szkoda, że po pięknych uliczkach Kazimierza, jakimi są teraz św. Wawrzyńca i Dajwór, nie kursują na co dzień tramwaje - wzdychał jeden z fascynatów komunikacji miejskiej - których sporo przyszło na uroczystość - 33-letni Konrad z Nowej Huty. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu na św. Wawrzyńca kończyła swoją trasę linia 18 (jadąca z Cichego Kącika), ale wówczas z powodu braku fragmentu toru nie mogła ona wtedy wjeżdżać do starej zajezdni (w której obecnie jest muzeum). Potem wycofano regularne linie tramwajowe z ulic Dajwór i św. Wawrzyńca. W Nocy Muzeów w Krakowie uczestniczyło w tym roku 27 placówek: narodowych, państwowych, samorządowych, uczelnianych i prywatnych z Krakowa oraz Wieliczki i Niepołomic. Jednak doliczając oddziały dużych muzeów, krakowianie i turyści mogli zwiedzić w tę noc ok. 50 miejsc. Większość muzeów była otwarta od godz. 19 do 1 w nocy. Na tę szczególną noc większość placówek przygotowała dodatkowe atrakcje. Niektóre muzea wystawiły wyjątkowe zbiory, których na co dzień nie można oglądać. Zaprosiły też zwiedzających na zaplecza, pokazując warsztat pracy muzealników. Wracający mogli skorzystać z dwóch specjalnych linii tramwajowych i jednej autobusowej. Krakowska Noc Muzeów odbyła się nieco wcześniej niż podobne imprezy w innych miastach Polski - z piątku na sobotę, a nie jak w większości przypadków z soboty na niedzielę. Powodem był fakt, że w krakowskich nocach uczestniczy wielu weekendowych turystów; niektórzy chcą zdążyć na Noc Muzeów w innych miastach, część po prostu potrzebuje czasu na odespanie imprezy i spokojny wyjazd do domu. Noc Muzeów otworzyła tegoroczny cykl Krakowskich Nocy: Teatrów (12/13 czerwca), Jazzu (18/19 lipca) oraz Cracovia Sacra (14/15/16 sierpnia), a planowane także jest we wrześniu Noc Literatury.