Małopolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia nie zamierza finansować placówki co de facto oznacza jej likwidację. Byli więźniowie są oburzeni, tym bardziej, że w oddziale leczyli się nie tylko ludzie z Krakowa, ale z całej południowej Polski: Piotrkowa Trybunalskiego, Częstochowy, Rzeszowa. - Nie wiem jak to będzie. Tragedia dla ludzi. To są ludzie w granicach 85 - 90 lat, którzy są po 5 latach, 4 latach pobytu w Oświęcimiu, Brzezince, czy innych obozach koncentracyjnych - mówi Władysław Mrowiec, były więzień Oświęcimia. Utrzymanie placówki kosztuje rocznie 300 tys. zł. Byli więźniowie znajdowali w niej dotychczas pełną, długoterminową opiekę. Posłuchaj relacji reportera RMF Marka Balawajdra: