Na spotkaniu w Krakowie mają pojawić się m.in. przedstawiciele Muzeum Narodowego, Fundacji Czartoryskich oraz resortu kultury i dziedzictwa narodowego. Sprawa dotyczy "strajku włoskiego", przy którym obstaje fundacja będąca właścicielem cennego dzieła: nie zgadza się na przyjazd "Damy..." do Krakowa, jeśli Generalny Konserwator Zabytków nie zmieni decyzji odnośnie wystawy "Arcydzieła włoskiego renesansu - portret od Masaccia do Leonarda" w berlińskiej Gemaeldegalerie. Dzieło przed zagranicznymi podróżami miało znaleźć się na wystawie stałej z innymi skarbami z kolekcji Czartoryskich w Pałacu Biskupa Erazma Ciołka, oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie. Problem w tym, że żadna ze stron nie zmieniła stanowiska w tej sprawie, więc o kompromis będzie trudno. - Naszym zdaniem sprawa jest jasna: "Dama..." powinna być prezentowana w Krakowie, by przyciągać turystów pod Wawel - tłumaczy Zofia Gołubiew, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie. "Dama z gronostajem" jest jednym z najcenniejszych obrazów w polskich zbiorach i jedynym obrazem Leonarda da Vinci w Polsce. Została namalowana na desce, w latach 1483-90 w Mediolanie. Przedstawia Cecylię Gallerani, kochankę księcia Ludovico Sforzy. W 1800 r. zakupił obraz książę Adam Jerzy Czartoryski i podarował matce - Izabeli Czartoryskiej.