Rocznie tylko 300 osób składa wnioski w tej sprawie, choć już 7. rok obowiązują przepisy umożliwiające ofiarom przestępstw wsparcie finansowe od państwa. Maksymalnie może wynieść 12 tys. zł. Pieniądze muszą zostać przeznaczone na leczenie, rehabilitację, koszty pogrzebu czy też na utrzymanie, jeśli na przykład po wypadku straciliśmy możliwość zarobkowania. Powodem nikłego zainteresowania jest brak informacji; ofiary przestępstw często nie wiedzą, że mogą skorzystać z pomocy państwa - stwierdza dziennik, powołując się na ubiegłoroczny raport Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.