Ulewa trwała zaledwie kilkanaście minut, towarzyszył jej grad wielkości kasztanów. Największe szkody nawałnica wyrządziła w śródmieściu. Przy ul. Bałuckiego spadające rusztowanie zraniło kobietę, która z urazami głowy trafiła do szpitala. Na odcinku od ul. Francesco Nullo do ul. Fabrycznej zerwana została trakcja tramwajowa. Jak informuje centrum zarządzania kryzysowego wojewody małopolskiego, z powodu zalania wodą trudno przejechać m.in. ul. Opolską i Armii Krajowej. Ogromne rozlewiska utworzyły się także na innych ulicach m.in. na ul. Wrocławskiej, Mazowieckiej i al. Pokoju. Uszkodzonych zostało kilkanaście samochodów. W Dulowej k. Chrzanowa wichura zerwała dach jednego z domów. Strażacy do tej pory interweniowali kilkadziesiąt razy przy usuwaniu powalonych drzew, połamanych konarów i wypompowywaniu wody z piwnic.