Wolfgang Loitzl został zwycięzcą pierwszego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Z dobrej strony zaprezentowali się Polacy. Aż siedmiu "biało-czerwonych" awansowało do serii finałowej konkursu. Najlepszy z nich ? Adam Małysz ? został sklasyfikowany na ósmej pozycji. Loitzl wyszedł na prowadzenie już po pierwszej części zakopiańskiego konkursu. Austriak poszybował wtedy na odległość 129,5 m. W serii finałowej pofrunął aż 2,5 metra dalej. Drugie miejsce w konkursie zajął jego rodak Gregor Schlierenzauer, a na trzecim sklasyfikowano Martina Schmitta. Niemiec, który wraca do fantastycznej formy, w drugiej serii konkursu skoczył na odległość aż 129,5 m. Treningi w Finlandii pomogły Adamowi Małyszowi. "Orzeł z Wisły" po pierwszej serii był czwarty (121 m). W drugiej serii oddał poprawny, ale niestety krótszy skok na odległość 118 metrów. Nasz mistrz zajął ostatecznie ósmą pozycję. Treningi w Lahti dały mi naprawdę dużo. Gdyby to było jeszcze parę dni, to kto wie - powiedział po zawodach Małysz. Dziś czuję pewien niedosyt, ale jutro też jest dzień - dodał. Adam Małysz nie był jedynym "biało-czerwonym" akcentem w serii finałowej zakopiańskich zawodów. Na 11. pozycji sklasyfikowano Kamila Stocha. Dwa miejsca niżej uplasował się Rafał Śliż. Stefan Hula zajął 18., a Krzysztof Miętus 22. pozycję. Punkty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobyli również Piotr Żyła (29. miejsce) i Marcin Bachleda (30. miejsce).