Punkt kulminacyjny nastąpi w sobotę 30 czerwca o godz. 15, kiedy uczestnicy akcji staną na wszystkich dostępnych dla turystów tatrzańskich szczytach. - Schodząc w doliny będą zbierać to, co nie powinno znajdować się w tym pięknym zakątku Polski - mówi Marciniak. Nad bezpieczeństwem zbieraczy, wędrujących tylko znakowanymi szlakami, ma czuwać TOPR. Szef "Śródziemia" chce, by w Zakopanem stanęło miasteczko namiotowe dla uczestników akcji, a miasto odebrało później wszystkie zniesione z gór śmieci. Wielkie zbieranie to też doskonała okazja do akcji edukacyjnej na temat Tatr. - Akceptację i pomoc dydaktyczną otrzymaliśmy od dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego - mówi Marciniak.