Wielu trenerów uważało, że miał szansę na mistrzostwo Polski - zajął jednak trzecie miejsce. Prawdopodobnie zostanie najmłodszym skoczkiem na świecie, który wystartuje w Pucharze Świata. Na młodym skoczku z Zakopanego sukces w niedzielnych zawodach nie zrobił większego wrażenia. Jak mówi dziadek Klimka potraktował to, jakby to były zawody szkolne, zaraz po turnieju, wziął wędkę i poszedł łowić ryby. Jak sam przyznaje: łowienie ryb to jego hobby. Dziadek Klimka dodaje: dla nas wszystkich tam poszedł, chyba po dwóch godzinach przyniósł z 12 pstrągów, więc mieliśmy kolację z tej okazji. W rozmowie z zakopiańskim reporterem RMF FM, Maciejem Pałahickim, koledzy z klasy Klimka Murańki przyznają, że to fajny kolega, równy, nie bije się, spokojny chłopak . Na pytanie czy ma szanse zostać mistrzem Polski koledzy odpowiadają: "miał i to duże szanse, zawsze ma szanse, ale jeszcze czasu a czasu przed nim.".