Mężczyzna, mieszkaniec okolic Wieliczki, został zatrzymany przez policyjny patrol w nocy z soboty na niedzielę na ul. Limanowskiego w Krakowie. Kierowca miał ponad 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Według policji, przed zatrzymaniem w areszcie mężczyzna został zbadany przez lekarza, który nie stwierdził u niego dolegliwości. Po wytrzeźwieniu, następnego dnia przed południem, zatrzymanego przewieziono na przesłuchanie do V komisariatu policji. - Przez cały czas mężczyzna był mocno pobudzony i zdenerwowany. Tuż po godzinie 11. nagle stracił przytomność. Pomimo pierwszej pomocy udzielonej mu przez policjantów oraz reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia nie odzyskał przytomności i zmarł - powiedział rzecznik policji. Policyjny wydział spraw wewnętrznych nie stwierdził uchybień w postępowaniu policjantów prowadzących sprawę kierowcy. Okoliczności śmierci mężczyzny zbada także prokuratura.