W górskich schroniskach niestety już nie ma miejsc, skończyły się podobno już w styczniu. W Centrum Informacji Turystycznej zapewniono, że wolnych miejsc w hotelach, pensjonatach i w kwaterach prywatnych jest jeszcze dużo. Problem jest tylko jeden - nikt nie chce wynajmować miejsc na jedną czy dwie noce. Wszyscy wymagają pobytu na przynajmniej pięć nocy. Posłuchaj relacji naszego reportera Macieja Pałahickiego: