Muzycy wystąpią 11 czerwca w Oświęcimskim Centrum Kultury. Melomani usłyszą między innymi uwerturę, arię Adeli oraz duet Rozalindy i Alfreda z "Zemsty Nietoperza" Johanna Straussa syna, a także "Valse Scherzo" Piotra Czajkowskiego. Obok filharmoników krakowskich i Dalibora Karvayego wystąpią soliści z Opery Wiedeńskiej: Beate Ritter (sopran) i Alexander Zbigniew Pinderak (tenor). - Life Festival gromadzi artystów pochodzących z różnych krajów i kontynentów. Bardzo nas cieszy, że wyjątkowy koncert solistów wiedeńskich i młodego słowackiego geniusza skrzypiec z towarzyszeniem Orkiestry Filharmonii Krakowskiej uświetni pierwszy dzień naszego festiwalu - powiedział dyrektor artystyczny Dariusz Maciborek. Ideą oświęcimskiego Life Festival jest budowanie pokojowych relacji ponad granicami kulturowymi i państwowymi, a w konsekwencji potępienie rasizmu i antysemityzmu. Przesłanie to wypływa z Oświęcimia, w którym podczas wojny Niemcy utworzyli obóz Auschwitz, symbol zagłady Żydów i Romów, a także martyrologii Polaków i obywateli ZSRR. Na imprezie wystąpią między innymi: Matisyahu i James Blunt, zespoły T.Love, RotFront, Kana i Dunkelbunt. Zaplanowano także odsłonięcie muralu Edwarda Dwurnika i prezentację spektaklu "Biała Bluzka" z Krystyną Jandą w roli głównej. Pierwsza edycja Life Festival odbyła się w czerwcu ubiegłego roku. Wystąpili między innymi: izraelski zespół reggae Hatikva 6, Kasia Kowalska, Varius Manx, Voo Voo, Trebunie Tutki i Twinkle Brothers.