Dyrektor tarnowskiego muzeum Adam Bartosz poinformował we wtorek, że otrzymany w darze obraz o wymiarach 1,8 m x 2 m nosi tytuł "Kapela Cygańska". Jest czwartym co do wielkości fragmentem panoramy, spośród 31 do tej pory zidentyfikowanych. Jego rynkowa wartość wynosi około 14 tysięcy euro. Tarnowska placówka starała się o pozyskanie obrazu od blisko 10 lat. - Właściciel z Niemiec w tym roku zdecydował się go nam sprzedać, po czym jak doszło do pertraktacji, zmienił zdanie i postanowił go podarować - relacjonuje Bartosz. Nowy fragment Panoramy zostanie po raz pierwszy publicznie zaprezentowany 9 grudnia w tarnowskim Ratuszu na uroczystości 55-lecia Rewolucji Węgierskiej w Budapeszcie oraz powstania Tarnowskiego Towarzystwa Przyjaciół Węgier. Jak wyjaśnił Bartosz, placówka czyni starania, aby pozyskać kolejna dwa fragmenty dzieła: jeden pojawił się w ostatnich dniach na warszawskim rynku antykwarycznym; drugi znajduje się w Kalifornii. Negocjacje w jego sprawie trwają od ponad roku. Do tej pory zidentyfikowano 31 fragmentów "Panoramy Siedmiogrodzkiej", ich łączna powierzchnia nie przekracza 1/3 całego dzieła, namalowanego przez polskich i węgierskich artystów pod kierownictwem Jana Styki i pociętego 90 lat temu na 80-100 części. Badania prowadzone przez tarnowskie muzeum, które od lat śledzi losy fragmentów panoramy, pokazują, że co jakiś czas części dzieła wypływają na rynek antykwaryczny - ich właściciele często nie zdają sobie sprawy, iż posiadany przez nich obraz jest częścią większej całości i dowiadują się o tym dopiero podczas wizyty w antykwariacie. Polskie antykwariaty i domy aukcyjne wiedzą o tarnowskim zbiorze, dlatego zwykle informują muzeum o nowych fragmentach panoramy. "Panorama Siedmiogrodzka" była malowana od kwietnia do września 1897 roku w budynku Rotundy we Lwowie, w którym powstawała wcześniej "Panorama Racławicka". Przedstawiała zwycięską bitwę o Sybin w 1849 roku, dowodzoną przez gen. Józefa Bema. Jej wymiary były takie same jak "Panoramy Racławickiej": 120 metrów obwodu i 15 metrów wysokości. Dzieło zamówili Węgrzy z okazji 50. rocznicy Wiosny Ludów. Na ziemiach polskich obraz był wystawiany w Warszawie, a ostatnia informacja o nim pochodzi z 1908 roku. Prawdopodobnie z powodu trudności finansowych spółki wystawiającej dzieło, pocięto je na mniejsze obrazy, które później sprzedano. Na przełomie XIX i XX wieku wielkie panoramy malarskie nie należały do rzadkości, widzowie chętnie je oglądali. Poszły w zapomnienie wraz z dynamicznym rozwojem nowej gałęzi sztuki - kina.