Mural zaprojektowała Aleksandra Toborowicz z krakowskiej ASP. Został wykonany na ścianie budynku przy ul. Józefińskiej 24 w ramach festiwalu Sztuki Gniewu, organizowanego przez Teatr Nowy w Krakowie. "Mayamural" ma wymiary 6 na 17 m. Oryginalna inskrypcja została zmodyfikowana tak, że przypomina sekwencję z popularnej gry komputerowej Tetris. "Tam wcale takiej zapowiedzi nie ma" - Chcieliśmy pokazać, że inskrypcja Majów jest odczytywana w całkowicie dowolny i błędny sposób, dlatego jej elementy pomieszaliśmy ze sobą, tak jak mieszany znaczenia odczytując tę inskrypcję jako przepowiedź końca świata. Tam wcale takiej zapowiedzi nie ma, to napis datujący budynek - powiedział pomysłodawca muralu, doktorant UJ Michał Pałasz. - Chcieliśmy wykorzystać zainteresowanie kulturą Majów, wynikające z błędnej interpretacji, aby przybliżyć tę kulturę szerszej publiczności - dodał. Malowaliśmy mural przy kilkunastustopniowym mrozie Pomysł muralu został wcześniej skonsultowany z ekspertami z dziedziny majologii m.in. ze Svenem Gronemeyerem z Uniwersytetu w Melbourne, autorem wielu publikacji dotyczących inskrypcji z Tortuguero. Badacz udostępnił twórcom muralu autorski rysunek inskrypcji Majów, który został później przetworzony. Projekt był też konsultowany z dr. Jarosławem Źrałką, archeologiem z Uniwersytetu Jagiellońskiego, zajmującym się kulturą Majów. Przy tworzeniu malowidła w trudnych warunkach atmosferycznych przez pięć dni pracowało ponad 20 osób. - Malowaliśmy mural przy kilkunastustopniowym mrozie - mówił Michał Pałasz. Uroczysta prezentacja "Mayamuralu" miała miejsce w środę 19 grudnia. Partnerami przedsięwzięcia byli: Fundacja Sztuki Nowej "ZNACZY SIĘ", Instytut Kultury UJ, Instytut Cervantesa w Krakowie oraz Krakowskie Biuro Festiwalowe. Projekt zrealizowano przy wsparciu finansowym ministra kultury i dziedzictwa narodowego, gminy Kraków i województwa małopolskiego.