Motocykliści nadal planują dużymi grupami wjeżdżać na płatny odcinek A4 paraliżując ruch na bramkach poboru opłat. Jak zapewniają, jesień i zima im w tym nie przeszkodzą: . Najbliższy termin protestu to ten lub następny piątek. Motocykliści tym razem uprzedzą wszystkich o swoich zamiarach po to, aby jak najwięcej kierowców słysząc o proteście omijało płatny odcinek autostrady, pozbawiając tym samym firmę Stalexport części dochodu.