Wcześniej forpoczta składająca się z czterech reprezentantów złoży specjalną petycję w biurze zarządcy drogi. Motocykliści żądają zniesienia opłat lub znacznego ich zmniejszenia. Obecnie motocykl traktowany jest jak samochód osobowy i za przejazd nim autostradą trzeba zapłacić 13 złotych. Fani jednośladów chcą bezpłatnego przejazdu lub niższej opłaty, np. 2 razy po 2 złote. - Motocykliści prawie w ogóle nie zużywają tej autostrady, dlatego nie powinni płacić - tłumaczą zainteresowani. Posłuchaj relacji: Spisane argumenty i postulaty wcześniej trafią do przedstawicieli Stalexportu, czyli zarządcy drogi. Natomiast po południu w ramach protestu miłośnicy jednośladów będą jechać autostradą zgodnie z przepisami, maksymalnie 130 kilometrów na godzinę. Nie powinno to jednak spowodować większych utrudnień. Korki pojawią się tak naprawdę przy bramkach, przy których jednocześnie pojawi się ponad 200 motocyklistów. Pobranie od nich opłat może potrwać nawet godzinę. Słuchaj Faktów RMF.FM