Gmina nie może sprzedać terenu zajmowanego przez dawny Motel Krak, ani oddać w użytkowanie wieczyste, gdyż toczy się jeszcze postępowanie dotyczące zwrotu części nieruchomości. Ponadto nie ma planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru. Hotel i parking podziemny, pomieszczenia biurowe, sale konferencyjne i wykładowe, lokale gastronomiczne i usługowe, sklepy - tak mogą wyglądać tereny po dawnym Motelu Krak. Jest to bardzo atrakcyjna lokalizacja, w tym rejonie już zainwestowało wiele firm - powstały biura i obiekty handlowe. A innej tak dużej działki przy samym rondzie już tam nie ma. Na dodatek wkrótce zakończy się przebudowa ronda Ofiar Katynia i dojazd do tego obszaru będzie znacznie lepszy. Gmina jednak na razie nie może sprzedać całego kompleksu, ani oddać go w wieczystą dzierżawę, gdyż - z dawnymi właścicielami działek lub ich spadkobiercami - toczy się spór o niespełna jedną trzecią tego obszaru. Po latach sporu z dawnym użytkownikiem Motelu Krak miasto odzyskało ten teren. Uzyskano już także - z myślą o przyszłym inwestorze - decyzję o warunkach zabudowy dla "budowy zespołu biurowego z usługami i parkingiem podziemnym oraz hotelu wraz z wjazdami z ul. Radzikowskiego i ul. Armii Krajowej w rejonie ronda Ofiar Katynia". Już raz miasto usiłowało pozyskać inwestora, który użytkując teren, zagospodaruje go zgodnie z warunkami zabudowy. Na tym obszarze, zgodnie z warunkami zabudowy, może powstać zespół biurowy, w skład którego wejdą budynki pięciokondygnacyjne z pomieszczeniami biurowymi, salami konferencyjnymi i wykładowymi, lokalami usługowymi i gastronomicznymi, małymi sklepami. W południowo-zachodniej części ma zostać zlokalizowany sześciokondygnacyjny budynek hotelowy. Zaplanowano tam około 800 miejsc parkingowych. Inwestycja ma być realizowana po uprzednim wyburzeniu istniejących budynków dawnego Motelu Krak. Cenę wywoławczą nieruchomości ustalono na ponad 97 mln zł, a opłaty roczne z tytułu użytkowania nieruchomości miały wynieść 3 proc. ceny ustalonej w przetargu. Do wzięcia jest w sumie 6,2 hektara, a w grę na razie wchodzi tylko użytkowanie. Gmina nie może bowiem sprzedać tego terenu, ani oddać w użytkowanie wieczyste z uwagi na to, że toczy się postępowanie dotyczące zwrotu części nieruchomości. Około 1/3 tego obszaru (1,74 ha) objęta jest postępowaniami administracyjnymi dotyczącymi zwrotu na rzecz poprzednich właścicieli lub ich spadkobierców; postępowania są w toku. Niektóre postępowania już zostały zakończone ostatecznymi decyzjami o odmowie zwrotu; dotyczą 61 proc. powierzchni terenu (3,8 ha). Ponadto z wniosków niektórych właścicieli i ich spadkobierców (około 0,36 ha) prowadzone są dwa postępowania administracyjne przed ministrem infrastruktury dotyczące stwierdzenia nieważności orzeczenia o wywłaszczeniu. Te postępowania także są w toku. Do przetargu na dzierżawę terenów zajmowanych przez dawny Motel Krak nikt się jednak nie zgłosił. Planowano, że zostanie on ponowiony z początkiem tego roku, ale tak się nie stało. - Wstrzymamy się z tym do czasu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania, by ewentualny inwestor nie "kupował kota w worku" - powiedziała nam Anna Trembecka, wicedyrektor Wydziału Skarbu Miasta Urzędu Miasta Krakowa. Jak dowiedział się "Dziennik Polski" w Biurze Planowania Przestrzennego, "projekt Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Bronowice Małe - rondo Ofiar Katynia jest w opracowaniu". Jeśli wszystko pójdzie dobrze - być może w listopadzie prezydent mógłby go skierować do Rady Miasta. W bardzo optymistycznym wariancie plan mógłby więc zostać uchwalony w końcu tego roku. Na razie Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu opłaca ochronę "fizyczną obiektu pn. Motel Krak przy ul. Radzikowskiego". Michał Pyclik z ZIKiT podał nam, że miesięcznie kosztuje to 11 tysięcy zł, a umowa o ochronie jest na razie do końca sierpnia. J.ŚW janusz.swies@dziennik.krakow.pl Czytaj więcej w "Dzienniku Polskim": Rozjechane drogi Poprowadzą prosto do strefy Skrzyżowanie do poprawy