W akcji uczestniczyli policjanci z Krakowa i Łodzi. Zatrzymani to warszawiacy, mężczyźni w wieku od 30 do 34 lat. Trzech z nich wcześniej było już karanych za kradzieże i pobicia. Z ustaleń policji wynika, że zatrzymani co najmniej od trzech lat włamywali się do biur, hurtowni i sklepów, a interesowały ich pozostawione w kasetach pieniądze pochodzące z utargu albo stanowiące rezerwę. - W Małopolsce w ostatnich dniach włamali się do co najmniej trzech hurtowni, dwóch pod Krakowem i jednej w mieście. Z jednej z tych hurtowni oprócz pieniędzy ukradli także laptopy. Sprzęt ten został odnaleziony podczas przeszukania pokojów hotelowych - mówił Nowak. Policjanci znaleźli także łomy, rękawiczki, czapki oraz pieniądze w różnych walutach. Zabezpieczyli dwa samochody, którymi jeździli podejrzani. Mężczyźni w piątek mają być doprowadzeni do sądu, który zdecyduje, czy zostaną tymczasowo aresztowani. Za włamania grozi im do dziesięciu lat więzienia.