300 listów elektronicznych do 300 posłów oraz apele kierowane do przedstawicieli związków zawodowych i mediów Jacka Polaka, szefa Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Oświęcimiu, poskutkowały. Ministerstwo postanowiło zrezygnować z kontrowersyjnych zapisów rozporządzenia, które zmuszało dzieci upośledzone w stopniu lekkim do opuszczenia specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych.