Na każdego szczęśliwca przypadnie niecałe 5 milionów złotych. Jak mówi Andrzej Wojtas, z kolektury przy ul. Klasztornej w Nowym Sączu, to musiał być doświadczony gracz. Za los zapłacił prawie 170 złotych. - System ten polega na tym, że skreśla się w jednym zakładzie dziewięć liczb. Oczywiście, cena jest wyższa, bo taka "dziewiątka" kosztuje 168 zł. Nazwisko zwycięzcy pozostanie anonimowe. Natomiast z pewnością będzie wiadomo, czy odebrał on nagrodę. Pozostałe wygrane padły w Kluczborku, Przasnyszu, Odolanowie, Choszcznie, Szczecinie i Zawierciu.