Władze TPN zamierzają w tym roku wyremontować zniszczone szlaki w rejonie Czerwonych Wierchów. Remonty ruszą, kiedy całkowicie stopnieje śnieg w tym rejonie. Cały projekt, na który TPN uzyskał fundusze unijne, będzie realizowany przez dwa lata. Jego wartość przekracza 3 mln zł, z czego 2,5 mln zł to dofinansowanie. Jak powiedział Szymon Ziobrowski z TPN, w ramach projektu zostanie zmodernizowany parking na Palenicy Białczańskiej, gdzie turyści idący do Morskiego Oka pozostawiają samochody. - Prace będą polegały na wymianie nawierzchni i montażu odwodniania. Liczba miejsc parkingowych nie zostanie powiększona - powiedział. Władze parku chcą rozpocząć remont parkingu jesienią. Szlak do Morskiego Oka jest najliczniej odwiedzany przez turystów. Każdego roku ten zakątek Tatr odwiedza około milion turystów - to jedna trzecia osób przyjeżdżających w te góry przez cały rok. Tatrzański Park Narodowy chce również zainstalować monitoring ruchu turystycznego. Dzięki kamerom na szlakach władze Parku będą mogły na bieżąco obserwować przebieg i natężenie ruchu turystycznego. - Ukryte kamery dadzą nam odpowiedź, w jakich miejsca turyści chodzą poza wyznaczonymi do tego celu szlakami - dodał Ziobrowski. Pierwsze kamery testujące system mają pojawić się na Kasprowym Wierchu. Renowacje górskich traktów są przeprowadzane przez TPN co roku w sezonie letnim i trwają do pierwszych opadów śniegu. Prace odbywają się bez większych ograniczeń w ruchu turystycznym i wykonywane są ręcznie, bez użycia ciężkiego sprzętu. Tatrzański Park Narodowy na remonty szlaków przeznacza pieniądze pochodzące z wpływów za bilety wstępu na teren Tatr. W polskiej części Tatr jest 275 km znakowanych szlaków turystycznych o różnych stopniach trudności: od bardzo łatwych po bardzo trudne i wyposażone w urządzenia asekuracyjne jak łańcuchy, klamry i drabinki. Szlaki turystyczne w Tatrach są oznakowane kolorami: czarnym, czerwonym, zielonym, niebieskim i żółtym. Kolory nie wskazują trudności trasy, a jedynie służą identyfikacji danego szlaku w terenie.