Ratownicy medyczni Piotr Kominek, Adrian Stanisz, Maciej Szwałko i Mateusz Zgoda zdobyli trzecie miejsce na 17. Międzynarodowych Zawodach Ratowniczych Rallye Rejviz, które odbyły się w dniach 23-25 maja w Czechach. W zawodach uczestniczyły 22 zespoły z całego świata, m.in. z Austrii, Holandii, Grecji, Kanady i Australii. Z Polski przyjechało sześć zespołów. Pierwsze miejsce zajęła załoga z Australii, drugie - z Kanady. "Nasz zespół był najlepszy wśród drużyn europejskich" - powiedziała Joanna Sieradzka. Z kolei zespół, w skład którego wchodziła pielęgniarka Sylwia Juszkiewicz i ratownicy medyczni Adrian Strojny i Tomasz Turcza, zdobył drugie miejsce podczas V Ukraińskich Krajowych Zawodów Ratownictwa Medycznego, które odbywały się w Kijowie w dniach 22-24 maja. W zawodach udział brało 38 załóg, w tym trzy zagraniczne: Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego oraz dwie z Litwy. Pierwsze miejsce zajął zespół z Kijowa. Jak poinformowała rzeczniczka, podczas tego rodzaju zawodów zał ogi mają do wykonania od kilku do kilkunastu zadań, a część konkurencji rozgrywana jest nocą. Niektóre zadania są dodatkowo komplikowane i wymagają rozdzielenia się zespołu, bo każdy musi zająć się innym pacjentem. Oceniana jest także umiejętność współpracy z innymi służbami. Podczas Międzynarodowych Zawodów Ratowniczych Rallye Rejviz w Czechach zespoły musiały m.in. udzielić pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych oraz głuchoniememu mężczyźnie, który skoczył do rzeki, a następnie wydostał się na trudno dostępny brzeg. Ratownicy udzielali także pomocy robotnikowi, który po porażeniu prądem spadł z drabiny, raniąc się przy tym śrubokrętem w klatkę piersiową. W innym zadaniu brali udział w akcji ratunkowej podczas zatrzymania się krzesełkowego wyciągu narciarskiego. Podczas V Ukraińskich Zawodów Ratownictwa Medycznego ratownicy musieli m.in. udzielić pomocy dwóm mężczyznom, którzy spadli z dachu jadącego pociągu i dwóm innym, którzy wypadli z łódki. Brali także udział w a kcji ratunkowej dla 23 osób rannych w wyniku eksplozji baku z paliwem. Jedno z bardziej skomplikowanych zadań dotyczyło wezwania do libacji alkoholowej, podczas której u jednego z mężczyzn doszło do zatrzymania krążenia, a dwóch pozostałych było zatrutych alkoholem. Kolejny uczestnik spotkania atakował ratowników siekierą, a w mieszkaniu znajdowało się jeszcze niemowlę oraz jego matka, z którą kontakt był utrudniony. "Dla nas mistrzostwa to nie tylko zawody, podczas których sprawdzamy swoje umiejętności i konkurujemy z innymi. To również doskonała okazja do ćwiczeń praktycznych. Zadania podczas zawodów odzwierciedlają sytuacje, z którymi stykamy się w rzeczywistości. Dzięki udziałowi w mistrzostwach jesteśmy lepiej przygotowani do codziennej pracy. Ćwiczymy też współpracę z innymi służbami" - powiedział członek jednej z nagrodzonych drużyn Adrian Strojny.