Pierwotnie planowano, że inwestycja realizowana przez firmę Radko zakończy się w grudniu 2010 r. Później kilkakrotnie podpisywano aneksy do umowy z wykonawcą przesuwające ten termin. Poślizg argumentowano m.in. przedłużającymi się, niezależnymi od miasta, procedurami pozyskania działek, niekorzystną dla robót ziemnych pogodą - intensywnymi opadami deszczu oraz dużo bardziej niż się spodziewano grząskim gruntem, na którym miał powstać tunel pod rondem. Nie ma usprawiedliwienia dla zwłoki - Przyjęliśmy za zasadne część argumentów wykonawcy, który tłumaczył opóźnienie m.in. kłopotami z uzyskaniem działek, ulewami i grząskim gruntem. Ale uznaliśmy, że nie ma usprawiedliwienia dla dziewięciu dni zwłoki w realizacji inwestycji i naliczyliśmy firmie kary zgodne z umową - po 121 tys. zł za każdy dzień - powiedział w środę rzecznik krakowskiego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu Jacek Bartlewicz. Umowa przewidywała możliwość naliczania kar w przypadku opóźnień - w wysokości 0,1 proc. "kwoty wynagrodzenia" za każdy dzień zwłoki. Dyrektor generalny spółki Radko Wojciech Marasik poinformował, że obecnie trwają rozliczenia końcowe pomiędzy wykonawcą i inwestorem i o ewentualnych roszczeniach strony będą mogły rozmawiać po ich zakończeniu. Dodał, że Radko złożyło we wrześniu "zasadne roszczenie terminowe". Jak ustaliła PAP chodziło o przesunięcie terminu zakończenia robót na 30 października, ZIKiT w aneksie do umowy zgodził się na 15 października. Radko nie otrzymało oficjalnego stanowiska inwestora - Do dzisiaj Radko nie otrzymało oficjalnego stanowiska inwestora w sprawie ewentualnych kar. Jeżeli otrzymamy takowe, będziemy analizowali argumenty za nim stojące w kontekście złożonego przez nas roszczenia terminowego. Obecnie musielibyśmy odnosić się do faktów medialnych, które mogą odbiegać od intencji inwestora, a to nie mieści się w standardach naszej firmy - podkreślił Marasik. Jak zapewnił, Radko jest firmą realizującą projekty kilkukrotnie większe niż przebudowa Ronda Ofiar Katynia i mniej lub bardziej korzystne rozliczenia nie wpłyną niekorzystnie na sytuację finansową spółki. Jedna z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych Przebudowa ronda Ofiar Katynia była jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych w mieście. Realizowane od wiosny 2010 roku przedsięwzięcie kosztowało 121 mln zł. Miasto uzyskało na nią 17 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej oraz 10 mln zł z rezerwy budżetu państwa. Wykonawcą była firma Radko współpracująca z firmą Punj Lloyd Ltd. z Indii. Po przebudowie powstał trzypoziomowy węzeł drogowy z 420-metrową estakadą nad rondem i tunelem pod rondem. To "brama wjazdowa" do Krakowa Estakada wchodząca w skład nowoczesnego węzła Ofiar Katynia - jest elementem dróg krajowych nr 7 i 79. To najdłuższa estakada drogowa w Krakowie. Po kompleksowej przebudowie, nowy węzeł Ofiar Katynia ma przepustowość 18 tys. pojazdów na godzinę. To więcej niż przewidują prognozy obciążenia ruchem. Według nich, przepustowość ta wystarczy na najbliższe 20 lat. Węzeł Ofiar Katynia to "brama wjazdowa" do Krakowa od strony autostrady A4 i drogi krajowej nr 94. Tędy też przebiegają drogi krajowe nr 7 i 79. Jest też elementem trzeciej obwodnicy Krakowa.