Wszystko rozegrało się w środę w okolicy ulicy Jaremy. Leżącego na chodniku zakrwawionego mężczyznę zauważył przypadkowy przechodzień. To właśnie on powiadomił policję. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ofiara została zaatakowana przez kilkuosobową grupę. Działania napastników były zaplanowane. - Podjechali samochodem pod blok i wyczekiwali aż wyjdzie ich ofiara. Potem zaatakowali mężczyznę nożem i uciekli z miejsca zdarzenia - relacjonuje przebieg zajścia Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji. Poszkodowany z licznymi ranami podudzia i barku zadanymi najprawdopodobniej nożem został przewieziony do szpitala. Rokowania lekarzy są pomyślne. Sprawcy napaści nadal są na wolności, poszukuje ich policja, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.