- Mężczyzna miał zakaz zbliżania się do syna, a jego żona wyprowadziła się do swojej matki - mówi RMF FM inspektor Dariusz Nowak z małopolskiej policji. W piątek morderca zadzwonił jednak do żony i wprosił się na wizytę. W trakcie spotkania małżonków doszło do kłótni. Wtedy 26-latek chwycił za nóż i zadał kobiecie kilka śmiertelnych ciosów. Teraz poszukuje go policja na terenie całej małopolski. Za morderstwo grozi mu dożywocie. Zepchnął dziecko z łóżka, bo płakało 16 sierpnia piętnastomiesięczny chłopiec trafił do tarnowskiego szpitala z siniakami na całym ciele. Dziecko miało także liczne zadrapania. Policja zatrzymała jego 26-letniego ojca, który - zdaniem matki - znęcał się nad rodziną. - Wygląda na to, że kiedy dziecko płakało, matka po prostu wzięła je do łóżka chcąc je uspokoić. Wtedy ojciec zdenerwował się, zepchnął to dziecko z łóżka. No i na pewno w ten sposób powstały obrażenia - relacjonował wówczas inspektor Dariusz Nowak.