Jak poinformował w środę rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka, o zdarzeniu powiadomiło policję pogotowie ratunkowe we wtorek ok. godz. 17.30. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że do tragedii doszło najprawdopodobniej dwie godziny wcześniej, w czasie kiedy dziecko pozostawało pod opieką 22-letniej matki - dodał Ciarka. Dziewczynka zaraz po przywiezieniu do szpitala została poddana operacji. - Jej stan jej stabilny, nie ma zagrożenia życia - powiedziała rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu Magdalena Oberc. Na razie nie są znane motywy postępowania kobiety, która ma jeszcze jedno dziecko - półrocznego synka.