- Jesteśmy nie do zatrzymania w walce o równość, jesteśmy nie do zatrzymania w walce o bezpieczeństwo każdego Polaka i Polki, bez względu na to, jakiej jest tożsamości, orientacji, narodowości, jaką religię wyznaje - podkreślił Robert Biedroń w sobotę w Krakowie. Zadeklarował, że "Lewica zawsze stała, stoi i stać będzie po stronie tych wartości". Biedroń ocenił, że Marsz Równości "zmienił oblicze Krakowa, Małopolski i Polski" i udowodnił, "jak wielkie znaczenie ma odwaga, determinacja ludzi, którzy biorą w nim udział". Kraków. Marsz Równości. Biedroń: Lewica będzie walczyła, aby Polki czuły się bezpiecznie Robert Biedroń mówił również, że Lewica będzie walczyła o to, aby każda Polka czuła się w kraju bezpiecznie. - Każdego dnia dochodzą do nas informacje o przemocy wobec kobiet - powiedział polityk. Europoseł przypomniał, że Polska implementowała konwencję stambulską, dokument dotyczący zapobiegania przemocy ze względu na płeć, jednak - w jego ocenie - "nadal jest bardzo dużo do zrobienia, jeśli chodzi o jej wdrożenie". Zadeklarował też, że Lewica będzie działać nad jak najszybszym wdrożeniem do polskiego prawa dyrektywy dotyczącej przemocy wobec kobiet, przygotowanej przez Parlament Europejski. Marsz Równości w Krakowie. Aleksander Miszalski objął patronat W komunikacie wydanym na stronie miasta Krakowa czytamy, że patronat nad wydarzeniem objął nowy prezydent stolicy Małopolski Aleksander Miszalski. Zdaniem polityka Koalicji Obywatelskiej prezydenckie poparcie w tym roku ma wyjątkową rangę, przede wszystkim ze względu na jubileusz dwudziestolecia wydarzenia. Marsz wyruszył o godz. 15 na placu przed gmachem głównym Muzeum Narodowego w Krakowie. W komunikacie przybliżono również trasę marszu. Uczestnicy przejdą: ul. Piłsudskiego, ul. Straszewskiego, ul. Podwale, ul. Szewska, Rynek Główny, ul. Grodzka, ul. św. Idziego, ul. św. Gertrudy, ul. Dominikańska, pl. Wszystkich Świętych, ul. Franciszkańska, ul. Straszewskiego, ul. Piłsudskiego. Koniec wydarzenia również był na placu przed budynkiem muzeum. W marszu uczestniczył Aleksander Miszalski wraz z miejskimi urzędnikami. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!