- Sport to przede wszystkim doskonała okazja do rozwijania siebie jako człowieka. Nie każdy musi od razu być mistrzem świata, liczy się pokonywanie własnych barier. Sport to także okazja do samorealizacji, nauki charakteru, samodyscypliny, a także możliwość poznania ludzi. Z mojego przykładu muszę powiedzieć, że to same plusy - mówi w rozmowie z Interią trzykrotny mistrz świata w pływaniu Marcin Ryszka. Jako pływak Ryszka reprezentował Polskę na Igrzyskach Paraolimpijskich w Pekinie w 2008 roku oraz w Londynie cztery lata później. Kilkukrotnie startował też w Mistrzostwach Europy. Jak twierdzi, by osiągnąć poziom światowy, zajmować się sportem profesjonalnie, trzeba mu się poświęcić w 110 procentach, aktywności fizycznej podporządkować całe życie. W 2014 roku Marcin zakończył karierę. Nie oznacza to, że skończyła się jego przygoda ze sportem. Jak "usłyszeć football"? Indywidualną dyscyplinę sportową zamienił na grupową. Obecnie reprezentuje Polskę w blind footballu, drużynowej grze w piłkę nożną dla niewidomych. Z nią wiąże swoją przyszłość. - Marzy mi się, żeby blind football doprowadzić do takiego poziomu, żeby nasza reprezentacja zagrała na mistrzostwach paraolimpijskich - mówi w rozmowie z Interią. - Zdaję sobie sprawę z tego, że ja już w tej reprezentacji grać nie będę. Człowiek nie jest coraz młodszy, a do tego potrzeba jeszcze kilku, kilkunastu lat - tłumaczy. - Jestem czynnym graczem, robię wszystko, żeby być lepszym - wyznaje sportowiec. Dążenie do osiągania kolejnych osobistych sukcesów przysłania mu jednak praca nad drużyną. - Chcę budować mocne fundamenty organizacyjne, żeby w przyszłości cieszyć się z sukcesów naszej reprezentacji - mówi. Trzykrotnego mistrza świata Marcina Ryszkę będzie można poznać w środę 5 czerwca w Krakowie, gdzie odbędzie się specjalny trening Wisły Kraków. Piłkarze blind footballu będą reprezentować swoją dyscyplinę w Międzyszkolnym Ośrodku Sportowym na placu na Groblach. - Zapowiada się dobra zabawa. Jeśli ktoś ma ochotę, może usłyszeć football - mówi Marcin. "Kocham Kraków z wzajemnością" Gry w blind football będzie mógł spróbować każdy - nie tylko niewidomi - w ramach trwającego obecnie w stolicy Małopolski XX Tygodnia Osób z Niepełnosprawnością "Kocham Kraków z wzajemnością". Marcin Ryszka jest także prezesem fundacji "Nie widząc przeszkód", która pomaga osobom niepełnosprawnym rozwijać się w sporcie. Jak mówi, "niepełnosprawność to nie koniec świata". - Poprzez liczne wydarzenia sportowe i kulturalne organizatorzy TON mogą uświadomić, jak błędne jest wyobrażanie niektórych o tym, jak niepełnosprawni żyją i funkcjonują na co dzień (...) Wydarzenia, które mają miejsce w Krakowie, to ewenement na skalę kraju (...) Urząd marszałkowski współpracuje z urzędem miasta Krakowa i organizacjami pozarządowymi, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie - mówi sportowiec. - W piątek, podczas uroczystej inauguracji XX TON na Rynku Głównym mieszkańcy Krakowa mogli m.in. spróbować zagrać w piłkę nożną dla niewidomych czy koszykówkę na wózkach. Było też strzelectwo laserowe oraz wspinaczki na mini lodowiec, które prowadził alpinista Jerzy Płonka. Inauguracja zakończyła się koncertem Marka Piekarczyka. Można było przenieść się na chwilę w świat osób niepełnosprawnych - podsumowuje Marcin Ryszka. Tydzień Osób z Niepełnosprawnościami Tydzień Osób z Niepełnosprawnościami "Kocham Kraków z Wzajemnością" - Małopolskie Dni Osób z Niepełnosprawnościami od dwudziestu lat integruje pełno i niepełnosprawnych. Inicjatorem wydarzenia od 1999 roku jest Urząd Miasta Krakowa współpracujący z licznymi organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz osób niepełnosprawnych. W 2005 roku do wydarzenia dołączył Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego. Tegoroczna edycja odbywa się w dniach 31.05-06.06.2019 roku. Więcej na temat imprezy TUTAJ.