Chłopiec ma urazy głowy i wstrząs mózgu. Lekarze w szpitalu w Prokocimiu walczą o jego życie. Śledczy uważają, że dziecko było maltretowane, a obrażenia mogły powstać w wyniku pobicia lub silnego potrząsania dzieckiem. Z maluchem cały czas jest matka. Ojciec natomiast trzeźwieje w izbie zatrzymań. Z informacji reportera RMF FM Macieja Grzyba wynika, że w tej rodzinie już wcześniej mogło dochodzić do przemocy. Prokuratura już raz zajmowała się przypadkiem pobicia starszego dziecka małżeństwa. Maciej Grzyb