Maszynista pociągu osobowego dostrzegł ciało, gdy przejeżdżał ok. godz. 9. przez miejscowość Bulowice. Zatrzymał skład i wezwał pogotowie. Niestety, poszkodowany już nie żył. "Okoliczności i bezpośrednią przyczynę śmierci mężczyzny wyjaśnią policjanci z Kęt wraz z prokuratorem. (...) Ze wstępnych ustaleń wynika, iż ofiara mogła zostać potrącona przez pociąg jadący wcześniej" - poinformowała Jurecka. Jak dodała policjantka, mężczyzna dość często chodził wzdłuż torów do sklepu. Do południa ruch kolejowy na szlaku Wadowice - Bielsko-Biała był wstrzymany.