- Czworo młodych ludzi próbowało we wtorek wieczorem wedrzeć się do wnętrza Sanktuarium Matki Bożej Myślenickiej. Kiedy się im nie udało, zaczęli dewastować otoczenie świątyni. Zniszczone zostało m.in. zabytkowe epitafium - poinformował rzecznik prasowy krakowskiej kurii ks. Łukasz Michalczewski. Butelką uszkodzili elewację Sprawa została zgłoszona policji, która zabezpieczyła ślady. - Potwierdzamy, że otrzymaliśmy zgłoszenie i prowadzimy intensywne działania, m.in. przesłuchujemy świadków. Zabezpieczony został zapis monitoringu - powiedziała Barbara Szczerba z zespołu prasowego małopolskiej policji. Zajście trwało około pół godziny i zarejestrowały je kamery. Młodzi ludzie, gdy nie udało się im wejść do kościoła, chodzili po murach otaczających świątynię, a butelką uszkodzili znajdujące się na elewacji epitafium. Nie działali przypadkowo Według kurii przeprowadzona akcja nie była przypadkowa, o czym świadczy fakt, że sprawcy nagrali zdarzenie telefonem komórkowym. - Mamy nadzieję, że sprawcy profanacji zostaną zatrzymani i pociągnięci do odpowiedzialności - mówił ks. Michalczewski. To najpoważniejszy incydent na terenie parafii archidiecezji krakowskiej w ostatnim czasie, choć zdarzało się, że na murach świątyń pojawiały się w ostatnich tygodniach różnego rodzaju napisy i symbole.