Małopolskie: Podwójny rocznik ma problem z dojazdem do szkół
W Małopolsce szkoły poradziły sobie z przyjęciem podwójnego rocznika, gorzej jest z dojazdem – informuje "Dziennik Polski".
W krakowskich szkołach średnich w poprzednim roku szkolnym w klasach I uczyło się: w liceach - 4561 uczniów, a w technikach - 2753. Teraz jest to odpowiednio 8870 i 4991 pierwszoklasistów.
"Kraków przygotowywał się na kumulację roczników m.in. ograniczając nabór w szkołach średnich w poprzednich dwóch latach. I dyrektorzy pytani o kłopoty lokalowe odpowiadają uspokajająco" - czytamy w dzienniku.
Według informacji magistratu, w żadnej z krakowskich szkół nie będzie dwuzmianowości.
Sytuacja wygląda gorzej poza obszarem miasta. "Koszmar przeżywają uczniowie dojeżdżający do Oświęcimia z terenu powiatu. Nie mieszczą się w autobusach i mają problem z dotarciem na zajęcia" - czytamy.
"Jedna z matek zgłaszała mi, że jej dziecko od początku roku szkolnego nie było na pierwszej lekcji, bo jej syn 'nie załapuje się' do autobusu" - powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" dyrektor Powiatowego Zespołu nr 3, Grażyna Gawłowska.
Więcej na ten temat w "DP".