Jak poinformował w czwartek PAP zastępca prokuratora rejonowego w Brzesku Andrzej Leśniak, w pomieszczeniu z wanną przebywała fizjoterapeutka z dwojgiem dzieci, z których jedno było w trakcie kąpieli terapeutycznej, a drugie na nią oczekiwało. W pewnym momencie kobieta odwróciła się i zajęła drugim dzieckiem, a w tym czasie 10-letni chłopiec przebywający w wannie znalazł się pod wodą. Pomimo reanimacji podjętej przez fizjoterapeutkę i pielęgniarkę, a następnie wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe, chłopiec zmarł. Według prokuratora śledztwo prowadzone jest w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Do tej pory nikomu nie przedstawiono zarzutów. Przesłuchano pracowników ośrodka i zabezpieczono dokumentację dotyczącą zmarłego dziecka i fizjoterapeutki. Ostateczne wyniki sekcji zwłok mają być znane za kilka tygodni.